Blog

Dylatacja czasu zdalnego nauczyciela oraz bliskiego rodzica

(liczba komentarzy 7)

   Z pewnością nie jestem jedynym dyrektorem niepublicznej placówki oświatowej w Polsce, który otrzymał w ostatnim czasie wiadomość o treści zbliżonej do tego, co poniżej:

W związku z tym, że świadczenia szkolne w marcu były realizowane jedynie przez pół miesiąca, a w kwietniu, mimo wielkiego starania szkoły wciąż odbywają się głównie rękami rodziców, zwracam się z prośbą o obniżenie wysokości czesnego za ten okres.

Więcej...

Zdalna nauka w klasach 4-6 - zasady dla nauczycieli i rodziców

(liczba komentarzy 2)

   Kilka dni zbierałem się, by przekazać nauczycielom i rodzicom w STO na Bemowie jednobrzmiący opis naszej obecnej strategii, skorygowanej względem przyjętych początkowo założeń. Kiedy jednak doszedłem w pisaniu do dziewiątej strony uznałem, że w takiej formie nikt tego z pożytkiem nie przyswoi. Podjąłem więc drugą próbę, której efekt liczy niewiele ponad dwie strony, a zawiera wszystko, co wydaje mi się istotne z punktu widzenia organizacji pracy dziecka i współpracy dom-szkoła.

   Naszym podstawowym celem pozostaje zapewnienie dzieciom w tym trudnym czasie pożytecznego zajęcia, motywowanie do własnej aktywności, a przede wszystkim rozwijanie ich umiejętności samokształcenia.

   Większość rodziców i uczniów w klasach 4-6 STO na Bemowie pozytywnie oceniła sposób pracy, jaki przyjęliśmy na początku przymusowej przerwy w zajęciach. Postawiliśmy na samodzielną aktywność. Z upływem czasu pojawiły się jednak oczekiwania, że nauczyciele bardziej aktywnie wskażą zagadnienia do nauki i pomogą uczniom w zdobywaniu wiedzy. Pojawiła się tęsknota za „prawdziwą nauką”, rozumianą jako spotkanie z nauczycielem. Zmiany, które wprowadzamy, stanowią próbę wyjścia naprzeciw tym oczekiwaniom, jednak w taki sposób, by nie stracić waloru samodzielnej aktywności poznawczej uczniów.

Więcej...

Klauzula pedagogicznego sumienia

(liczba komentarzy 13)

   Nie poczułem się lepiej, gdy Roman Giertych zapewnił dzisiaj maturzystów, że matura będzie przesunięta, i że to samo dotyczy egzaminów do szkół średnich (sic!). Może to przez podpis pod tą wieścią „Wasz dawny minister”, co zdawałoby się sugerować posiadanie jakiejś wiedzy tajemnej. Niech sobie pan Giertych będzie wziętym prawnikiem – do tego z pewnością ma kompetencje. Ja jednak nie mam amnezji, więc mam nadzieję, że do rządzenia edukacją nigdy nie wróci. Ale ze swojej strony – mocą tylko własnego rozumu – mogę zapewnić, że egzamin ósmoklasisty z całą pewnością, a matura na 90% nie odbędą się w zaplanowanych terminach. Swój pogląd opieram na wierze w rozsądek dyrektorów szkół, którym w tej trudnej sytuacji w sukurs przychodzi prawo, a mianowicie Karta Nauczyciela.

Więcej...

Korekta kursu w klasach 0-3

(liczba komentarzy 2)

   Dla wszystkich, których zainteresował "sposób na koronaferie" wdrożony w klasach 0-6 STO na Bemowie, przekazuję informację o korekcie kursu w klasach 0-3, wprowadzonej w życie od 23 marca.

   To nie jest tak, że pierwotna koncepcja - samodzielności I inicjatywy dzieci, się nie sprawdziła. Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 134 rodziców najmłodszych uczniów (0-3) dostarczyły bardzo pozytywnej informacji zwrotnej. Jednak nawet wśród osób bardzo zadowolonych pojawiło się oczekiwanie, że szkoła bardziej aktywnie wskaże obszary, w których dziecko powinno pracować. W tej sytuacji zaadaptowaliśmy karty tygodniowe, które podczas normalnej nauki nasi uczniowie otrzymują od wychowawców przed rozpoczęciem każdego tygodnia. Zadania narzucone przez nauczyciela obliczone są w nich na ok. 2-3 godziny pracy dziennie, reszta, to nadal pole do nieskrępowanej inwencji.

Więcej...

Czy kuratoria skontrolują realizację podstawy programowej?

(liczba komentarzy 17)

   Dowiedziałem się ze źródła, które uznaję za wiarygodne, że kuratorium dolnośląskie już zapowiedziało dyrektorom kontrole, czy ich placówki realizują podstawę programową w formie zdalnej edukacji. Może to fałszywa informacja, ale najgorsze (dla naszego systemu) jest to, że uznaję ją za całkowicie prawdopodobną. Dlaczego? Dlaczego mieści mi się w głowie, że w dniu, w którym z obłędem w oczach próbujemy ogarnąć tzw. zdalne nauczanie, a librusy wszelkiego rodzaju się wieszają, takie właśnie wsparcie dostajemy od naszych zwierzchników?! Ano dlatego, że warte jest ono dokładnie tyle samo, co wszystko, czym dotąd w obliczu epidemii obdarzył mnie resort ministra Piontkowskiego (ministrare znaczy służyć, kurator pochodzi od łacińskiego cura, co oznacza troska, piecza - jakby ktoś nie wiedział).

   Nie wykluczam, że nie jest to specyfika oświaty. Być może dyrektorzy szpitali, zamiast dostawy zamówionych środków osobistej ochrony, otrzymują telefony z NFZ, że lada moment zostanie skontrolowane, czy dokumentacja medyczna pacjentów odzwierciedla potrzebę tak dużego zużycia tych środków, jak dotąd....

Więcej...

Orędzie zaczarowanego ministra edukacji

(liczba komentarzy 23)

   Miałem sen.

   Śnił mi się Shrek, jego ukochana Fiona, no i oczywiście ów przeuroczy Osioł. W pewnym momencie podeszła do nich wróżka i szast-prast, zaczarowała ogry, nadając im ludzkie postaci, a poczciwego kłapoucha zamieniła w pięknego rumaka.

   W kolejnej scenie znalazłem się naprzeciwko telewizora, trzymając w ręku czarodziejską różdżkę, otrzymaną od wróżki. Jak raz w TVP Info zaczynał się program „Minęła dwudziesta”. Jego gościem był Dariusz Piontkowski. Padło pierwsze pytanie: „Panie ministrze, przed nami najtrudniejsze tygodnie pandemii koronawirusa. Co będą w tym czasie robili nauczyciele i uczniowie?”.

Więcej...

O szkole w czasach zarazy, specjalnie dla rodziców

(liczba komentarzy 76)

   Szanowni Rodzice!

   Jeśli Wasze dzieci są w wieku szkolnym, to z pewnością jesteście bardzo niespokojni, jak będą funkcjonować przez najbliższe tygodnie, kiedy placówki oświatowe pozostaną nadal zamknięte. Większość z Was ma już za sobą pierwsze doświadczenia, jak w praktyce wygląda praca z uczniem na odległość. Niestety, nie wszystkie są dobre.

   Docierające z różnych stron rodzicielskie głosy świadczą, że wprowadzanie nauki zdalnej może być trudne i rodzić wiele frustracji. Powszechne jest narzekanie na obciążanie uczniów pracą ponad siły, bez koordynacji, a często i bez sensu, czego symbolem stało się zadawanie wypracowań z WF-u. Akurat to ostatnie zdarza się zapewne rzadko, ale w dobie internetu szybko zostało nagłośnione i uzupełnione innymi „kwiatkami”, tworząc w sumie obraz mało roztropnych nauczycieli. W pełnej napięcia atmosferze od złych indywidualnych doświadczeń jest tylko krok do surowej oceny całej grupy zawodowej, która i tak nie cieszy się ostatnio popularnością i uznaniem w społeczeństwie.

Więcej...

Zaproszenie do grona Wspaniałych

(liczba komentarzy 11)

   Tyle dzisiaj mówi się trudnej sytuacji, w jakiej znalazły się szkoły. Najczęściej - i słusznie - w kontekście dzieci, którym należy zarazem zapewnić poczucie bezpieczeństwa, uchronić przed koronawirusem, no i dostaczyć możliwości nauki z dala od szkoły. Minister Edukacji Narodowej i jego urzędnicy dwoją się i troją, każdego dnia produkując kolejne wytyczne. Dyrektorzy skrobią się w głowę, usiłując wyłowić z nich coś, co da się zrealizować. Nauczyciele patrzą na swoich dyrektorów w oczekiwaniu na dyspozycje, niektórzy z obawą, inni z rezygnacją. Wielu wzięło się już do pracy, często samorzutnie, choc też niekoniecznie z entuzjazmem, bo skąd, u licha, wziąć dzisiaj jego źródło?!

   Nie do pozazdroszczenia jest też sytuacja rodziców, zarówno tych, którzy muszą chodzić do pracy, jak uszczęśliwionych pracą zdalną, która w połączeniu z koniecznością nadzorowania małoletniego potomstwa jest naprawdę trudnym wyzwaniem.

Więcej...

Koronakurier z Bemowa

(liczba komentarzy 3)

   W poniedziałek rozesłaliśmy do rodziców i najstarszych uczniów zestaw informacji od naszych szkolnych psychologów, dotyczących zasad postępowania oraz możliwości udzielania dzieciom wsparcia w tym trudnym czasie. Oczywiście takich mądrości jest w internecie bez liku, ale właśnie syntetyczna informacja, zawierająca dwa materiały zewnętrzne oraz trzy opracowane specjalnie w naszej szkole, miała za zadanie oszczędzić rodzicom trudu przebijania się przez niezmierzone zasoby cyberprzestrzeni.

   W poniedziałek też pierwszy dzień uczniowie klas 0-6 uczyli się tego, co chcieli. Na wychowawczynie spadła lawina informacji, raportów, zdjęć itp. Z tego, co słychać, nie zameldowali się tylko nieliczni.

Więcej...

Minister-zbawca na białym koniu? Nie, wystarczy rozum...

(liczba komentarzy 6)

   Zacznę od pouczającej przypowieści, którą przytaczam tutaj z pamięci.

   Otóż dawno, dawno temu pewien wschodni władca okrutnie cierpiał z powodu nudy. Ogłosił, że ten, kto dostarczy mu rozrywki, zostanie sowicie wynagrodzony. Wśród wielu amatorów nagrody pojawił się mędrzec, który zaoferował sułtanowi szachownicę o 64 polach i 32 bierki do gry. Wielka była radość władcy, bowiem szachy od razu zawojowały jego umysł i serce. Chcą wynagrodzić swojego dobroczyńcę zapytał, jak może go obdarować. Ów poprosił skromnie o ziarna pszenicy, w takiej liczbie, że za pierwsze pole szachownicy jedno, a za każde następne dwa razy więcej, niż za poprzednie. Ucieszył się sułtan, bo nagroda wydała mu się niewygórowana, i ochoczo przystał na tę prośbę. Zrzedła mu mina, kiedy uczeni w liczbach wyliczyli, że takiej ilości pszenicy nie ma w jego królestwie i nigdy nie będzie.

Więcej...

Nasza strona używa, do prawidłowego działania używa technolgii ciasteczek. Więcej informacji na ten temat na stronie: Więcej...