GOŁE BABY
Hasło pozwalające aktywnemu poznawczo siedmiolatkowi wyguglać kilka fajnych stron pornograficznych. Nie ma go w programie nauczania, ale jego zastosowanie może świadczyć, że szkoła spełnia wysoki standard jakości opisany zdaniem: „Dzieci uczą się od dzieci”. Jego zaletą jest odporność na błędy ortograficzne, choć sprawność wyszukiwarki Google gwarantuje sukces także małoletniemu kandydatowi na dyslektyka, gdyby wpisał, na przykład, „gole buby”. Dzięki upowszechnieniu wczesnej nauki języka angielskiego stopniowo wypierane przez prostsze hasło „sex”.
Dodaj komentarz
Skomentował Michał
bo zakazany owoc najlepiej smakuje ;)