Blog

List otwarty do rodziców i nauczycieli

(liczba komentarzy 0)

   Minister Anna Zalewska zapowiedziała, że 27 czerwca ogłosi w Toruniu ostateczny kształt reformy systemu edukacji. Z kręgów rządowych docierają do opinii publicznej jedynie wyrywkowe informacje. Jedną z proponowanych zmian ma być podobno skrócenie czasu nauki w szkole podstawowej. W naszej opinii byłoby to najgorsze z możliwych rozwiązań. Podczas kampanii wyborczej PIS zapowiadało dokładnie odwrotny kierunek, czyli wydłużenie nauki w szkole podstawowej, uzasadniając takie rozwiązanie wieloma rzeczowymi argumentami. Gdy nie ma żadnych pewnych informacji, wyrażanie opinii może wydawać się przedwczesne, ale gdy program zostanie ogłoszony, będzie już za późno.

   Propozycję skrócenia nauki w szkole podstawowej trudno odebrać inaczej, niż jako próbę wprowadzenia zmiany dla samej zmiany, kosztem najmłodszych uczniów. Już dotychczas przejście z klasy trzeciej do czwartej, odbywające się w murach jednej szkoły, było dla wielu dzieci bardzo trudnym doświadczeniem. Obecna propozycja problem ten musiałaby spotęgować. Dzieci zostałyby wcześniej wyrwane ze znanego im środowiska. Trudno zrozumieć, jakie argumenty przemawiają za tym, by zabierać im poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Jednak skrócenie nauki w szkołach podstawowych najsilniej dotknęłoby wiejskie szkoły. Obcięcie subwencji oznaczałoby kłopoty finansowe dla wielu gmin i stowarzyszeń prowadzących szkoły. Skutki takiej reformy oznaczałyby też zwolnienia dla wielu nauczycieli. W miejscowościach, w których nie ma gimnazjów, trzeba by wozić dużo większą niż obecnie grupę uczniów. Czy MEN rzeczywiście planuje skrócenie nauki w szkołach podstawowych, tego nie wiadomo, ale strach przed takim kierunkiem zmian jest bardzo realny i towarzyszy dziś tysiącom osób. Taka atmosfera powoduje nie tylko poczucie zagrożenia i niepewności, ale również zawieszenie wszelkich planów rozwoju szkół.

   Jako rodzice i nauczyciele chcemy powiedzieć, że nie zgadzamy się na skracanie nauki w szkole podstawowej. Reformowanie systemu edukacji polegające na wysuwaniu wciąż nowych, sprzecznych z sobą pomysłów, budzi nasze obawy. Wątpliwości budzi również sposób wprowadzania zmian. Powołanie ponad tysiąca ekspertów i organizowanie debat z udziałem tylu osób z założenia nie mogło doprowadzić do wypracowania spójnego rozwiązania. Zamieszczane w mediach społecznościowych opisy tych debat pokazują, że przedstawiciele ministerstwa nie byli nimi zainteresowani, co rodzi podejrzenie, że miały one służyć jako pozorowanie autentycznej dyskusji. Polska szkoła potrzebuje gruntownej reformy, otwarcia na świat i jak najmniej ograniczeń. Proponowane zmiany powinny być najpierw wdrożone pilotażowo i sprawdzone w praktyce. Reformowanie systemu, sprowadzające się do zmiany struktury, odciąga uwagę od prawdziwych problemów szkolnictwa. Takie pozorne reformy nie sięgają istoty problemów edukacji w XXI w.

   Polskie szkoły potrzebują autonomii i przestrzeni do wprowadzania innowacji. Aby móc uwzględniać potrzeby i zainteresowania dzieci, by odejść od pedagogiki koszarowej, potrzebne są bardziej elastyczne podstawy programowe nowej generacji. W sformalizowanym systemie, gdzie wszyscy muszą robić to samo, nie ma miejsca na kreatywność i innowacyjność, od których zależy rozwój Polski. Potrzebujemy systemu edukacyjnego, który nie będzie formatował wszystkich uczniów według jednego, z góry przyjętego wzorca, i który pozwoli na rozwijanie wszystkich talentów, z jakimi dzieci przychodzą do szkoły. Innowacyjność i kreatywność zaczyna się w przedszkolu i szkole. Rozwój naszej gospodarki i kraju zależy od tego, czego i w jaki sposób nasze dzieci się tam nauczą.

   Upominamy się o autonomię dla szkół i nauczycieli, bo bez nich nie będzie autonomii uczniów. Ilość powstających szkół alternatywnych pokazuje, jak wielu rodziców jest niezadowolonych z obecnego modelu szkolnictwa i szuka dla swoich dzieci innych rozwiązań. Minister Zalewska zdecydowała się ogłosić program zmian po zakończeniu roku szkolnego. Taki termin bardzo utrudnia nam wyrażenia opinii. Oczekujemy, że modyfikacje systemu nie będą społeczności szkolnej odgórnie narzucane. Wyrażamy nadzieję, że Minister Anna Zalewska nie zignoruje oczekiwań rodziców i nauczycieli. Dlatego prosimy wszystkich zainteresowanych o zabranie głosu. Nie ma jednego, dobrego dla wszystkich modelu szkoły. Rozwiązaniem jest możliwie szeroka oferta edukacyjna, która wszystkim rodzicom da możliwość wyboru. 

   Chcielibyśmy, by wprowadzane zmiany dały szkołom większą autonomię i wolność szukania lepszych rozwiązań, a rodzicom możliwość wyboru. Wierzymy, że czasy jedynie słusznych rozwiązań i narzucania wszystkim jednej oferty, przeszły do historii wraz z PRL.

   Zapraszamy do Torunia wszystkich, którzy chcą wyrazić swoją opinię na temat propozycji skrócenia nauki w szkołach podstawowych, a także tych, którym zależy na unowocześnieniu i autonomii szkół oraz poszerzeniu edukacyjnej oferty. Pokażmy, że różnorodność jest dla nas wartością i upomnijmy się o nowoczesne rozwiązania dla wszystkich dzieci. Pedagogika Montessori, Freineta, szkoły waldorfskie, demokratyczne, czy stawiające na programy wychowawcze, nie powinny być dostępne tylko dla tych, których stać na płacenie czesnego. Przyszłość i rozwój Polski zależą od tego, czy uda nam się odejść od standaryzacji i starego, sztywnego modelu nauczania. Wiemy też, że polskim pracodawcom bardzo brakuje u absolwentów szkół miękkich kompetencji, w tym głównie umiejętności współpracy i rozwiązywania problemów. Powiedzmy głośno, do jakich szkół chcielibyśmy wysyłać nasze dzieci. Pokażmy środowiskową solidarność i gotowość do współdziałania. W XXI wieku nic o nas bez nas!

   Minister Zalewska ogłosi program zmian w edukacji na spotkaniu, które odbędzie się 27 czerwca w Centrum Kulturalno-Kongresowym na Jordankach w Toruniu. Najprawdopodobniej spotkanie rozpocznie się o godz. 11.00.

   Prosimy rozsyłajcie ten list do wszystkich zainteresowanych i zaproście możliwie wiele osób do Torunia. To piękne miasto. Można połączyć pożyteczne z przyjemnym. To, jak będą funkcjonować polskie szkoły zależy od naszego zaangażowania i mobilizacji. Poczujmy się gospodarzami naszych szkół i wspólnie upomnijmy się o ich autonomię! Minister Anna Zalewska zaprasza wszystkich do dyskusji. Wykorzystajmy tę szansę! 

Monika Adamczewska

Magdalena Białecka-Chwalczyk

Agnieszka Brzezińska

Małgorzata Kozłowska

Małgorzata Auguściak

Beata Kępińska

Ewa Borgosz

Marta Czapińska

Andrzej Czerwiński

Teresa Florenc

Joanna Górecka

Zofia Grudzińska

Magda Grzelak

Janina Hallmann

Beata Kempińska

Grażyna Kilbach

Wojciech Kreft

Anna Lubiniecka

Wiesław Mariański

Jolanta Martyna

Daria Michalska

Jacek Michałowski

Anna Myszka

Roman Myszka

Łukasz Nowacki

Teresa Ogrodzińska

Anna Olszak

Agnieszka Olszewska

Małgorzata Piotrowska-Skrzypek

Agnieszka Staszewska-Łatacz

Marcin Polak

Jarosław Pytlak

Małgorzata Rafaląt

Hanna Rembak

Zuzanna Ruiz

Tomasz Tokarz

Katarzyna Trojańska

Magdalena Sulińska

Natalia Winiarska

Andrzej Wnuk

Daria Wojtas

Lidia Wollman

Anna Wosik

Małgorzata Zelent

Marzena Żylińska

Wróć

Dodaj komentarz

Nasza strona używa, do prawidłowego działania używa technolgii ciasteczek. Więcej informacji na ten temat na stronie: Więcej...